Choroba.

Heelooł! :D
Zastanawiam się jak to możliwe, iść do szkoły zupełnie zdrowa i wrócić chora. Tak też przydarzyło mi się wczoraj. Poszłam do szkoły, a jak wróciłam okropnie bolało mnie gardło, głowa i miałam stan podgorączkowy. Dziś poszłam do lekarza i wróciłam z antybiotykiem. I to jeszcze takim okropnym. ; / Ale trudno... Piszę posta, ale nie będzie dzisiaj moich zdjęć. Ogólnie  moich zdjęć raczej nie będzie do czasu aż wyzdrowieje. Uwierzcie, nie chcecie mnie widzieć w takim stanie.
Dzisiaj przeleżałam w łóżku prawie cały dzień, ale nie miałam kompletnie co ze sobą począć. Oglądałam telewizje 10 minut, bolała mnie głowa więc wyłączałam. Próbowałam zasnąć, ale nie mogłam, po prostu nie potrafię spać za dnia. Chciałam czytać książkę, przeczytałam 30 stron, od razu ją odkładałam, bo bolała mnie głowa. Moja szafka jest zawalona różnymi skarbami, a szczerze mówiąc, od tego okropnego bólu gardła wypiłam dziś trzy herbaty, jestem w trakcie picia czwartej, i wypiłam jedno kakałko. Yhh..
O niee... Zepsuła mi się karta od aparatu i żeby ją naprawić trzeba było usunąć wszystkie zdjęcia. :c Na szczęście najlepsze z nich mam zapisane w folderze "julyblog" na laptopie.;D

(słaba jakość zdjęć- wiem. Ale nie mam lustrzanki tylko zwykłą cyfrówkę więc nie miejcie mi tego za złe)

Chciałam napisać jeszcze o jednej rzeczy, a mianowicie- zmiany na blogu. Myślę, że raczej zauważyliście je, prawda? Zmieniłam szablon. Teraz jak tak patrzę, to ten nagłówek trochę nie pasuje, nie uważacie? Ale zostawię go, ponieważ tak mi się podoba, że musi tu zostać chociażby przez tydzień. Ogólnie to ostatnio cały czas zmieniam coś na blogu. Cały czas próbuję znaleźć coś co będzie mi pasowało i w 100 % będzie odzwierciedlać mnie i mój charakter. Niestety, nie znam się za bardzo na robieniu szablonów, nagłówkach, kodach html i co tam jeszcze jest, więc wygląd mojego bloga jest amatorski, ale w końcu, najważniejsze jest to co w środku, czyli w tym wypadku- posty. ;D