Mój styl.

Dobry wieczór kochani! ♥

Pomyślałam, że dobrze byłoby zrobić post tematyczny. Wpadłam na pomysł, że mógłby on być o moim stylu. (pytania wymyśliłam sama, na potrzebę posta ; ) )

Jaki jest twój styl?

Mój ubiór raczej jest luźny i wygodny. Jakaś bluzka, rurki, trampki, dorzucę kilka dodatków (kolczyki, naszyjnik, bransoletka) i gotowe. To jest mój codzienny outfit. 

Skąd wziął się twój styl? Na czym się inspirowałaś?

Inspirowałam się na blogach modowych, różnych piosenkarkach, czytałam gazety modowe aż w końcu znalazłam coś dla siebie i tak zostało. U mnie nie jest tak, że jeżeli coś jest modne to muszę to mieć. Mój styl jest raczej stabilny. Gdyby ktoś powiedział mi, że modna jest np. sukienka z mięsa nie kupiłabym jej dlatego, że wszyscy ją noszą. Noszę to, co mi się podoba i to w czym się dobrze czuję.

W jakich ciuchach nie wyszłabyś z domu?

Nie chcę tutaj nikogo obrażać i nie chcę żeby zaraz poleciały jakieś nie miłe komentarze, ale szczerze mówiąc nie wyszłabym do szkoły, galerii, na miasto w dresach. Dresy noszę tylko na w-f, zawody itd. Po prostu nie czuję się w nich dobrze. Nie lubię ubierać się na sportowo, chociaż muszę przyznać, że w 4-5 klasie kiedy nie zwracałam zbyt dużej uwagi na wygląd nosiłam do szkoły dresy, bluzy z kapturem itd. Nadal czasami wyjdę do szkoły w bluzie, ale tylko wtedy gdy zaspałam i nie mam czasu przygotować ubrań. Dresów od początku 6 klasy nie ubrałam ani razu.

W jakich ciuchach czujesz się najlepiej?

W luźnych i wygodnych. Nienawidzę nosić obcisłych bluzek, bo szczerze powiedziawszy mam duży kompleks na temat mojej wagi. Zaczął się on chyba w piątej klasie kiedy pielęgniarka robiła nam przegląd (ważyła nas itp.) i byłam tam wtedy z moją koleżanką, która ważyła 35 kg, a ja wtedy ważyłam bodajże 46. Nie chodziło o to, że byłam jakaś otyła, ona po prostu była płaska, jeszcze miała ciało małej dziewczynki i jak wiadomo wtedy waży się dużo mniej. Po tym wydarzeniu, gdy ona jadła żelki, częstowała wszystkich, a mi powiedziała "Tobie nie dam, bo jeszcze bardziej przytyjesz!" Przy wszystkich moich koleżankach... Od tamtego czasu mam obsesje na temat swojej wagi, ale to nie o tym... Nie lubię obcisłych bluzek, bo wydaje mi się, że wszyscy myślą sobie "Boże, jaka ona gruba"

Jakich ubrań jest w twojej szafie najwięcej?

Szczerze to nie mam pojęcia. Wszystkiego po trochu.

Co najczęściej nosisz latem, a co zimą?

Latem- t-shirt, spodenki. To najczęściej.

Zimą- SWETRY!

Ale się rozpisałam. Dziękuję serdecznie jeśli ktoś to przeczytał. Nawet nie wiesz jaką mi sprawiasz tym radość!