Pogodo, ja Ciebie nie rozumiem.

Noo heej.
Jak w tytule. NIE ROZUMIEM POLSKIEJ POGODY. No bo u mnie, na pomorzu, do wtorku była pogoda jak jesienią. Było sucho, nie padało i nawet ciepło. No, a w środę spadł śnieg. Miałam nadzieję, że utrzyma się na dłużej, no, ale wieczorem znowu stopniał. W czwartek znowu spadł i utrzymuje się do dzisiaj. Tata mi mówił, że powinien utrzymać się przez około dwa tygodnie. No, ale... W Polsce nic nie wiadomo. A to wczorajsze zdjęcia ze spaceru z psem.

(Wybaczcie, że zdjęcia są słabej jakości, ale są zrobione fonem)

Wczorajszy dzień minął spokojnie... Po szkole miałam angielski, wyszłam z psem, poszłam do sklepu po owoce, bo miałam zamiar zrobić sałatkę owocową. No i zrobiłam.

No, a tutaj efekty "pracy".

Na koniec jedna moja fotka. Pewnie większość z Was ją już widziało, bo jest na nagłówku, ale i tak dodam. Fotka zrobiona przedwczoraj.

Na sam koniec posta chcę Was jeszcze poinformować, że post albo video (raczej video, jeżeli się doda) z pytaniami będzie dziś wieczorem, ewentualnie jutro rano. ; )