blogowanie stało się częścią mojego życia

Bloga założyłam prawie trzy miesiące temu po prostu z nudów. Nie wiedziałam co z tego wyjdzie, nie wiedziałam czy w ogóle coś z tego wyjdzie. Myślałam, że blogowanie będzie dla mnie sposobem na zabicie nudy, ale się myliłam. Od kiedy bloguję czuję się spełniona. Cieszę się, że udało mi się osiągnąć taki sukces w tak krótkim czasem. Ciepło mi na sercu, czytając te wszystkie miłe komentarze, one motywują mnie do dalszej pracy i robienia tego co kocham. Miałam ostatnio mały kryzys w blogowaniu, pewnie niektórzy zwrócili na to uwagę. Wchodziło coraz mniej osób, posty pojawiały się rzadziej, ale nie miałabym serca usunąć tego bloga. On stał się częścią mnie, częścią mojego życia. Blog jest moim i tylko moim miejscem w internecie, żyjemy tu na moich zasadach, robię tu co chcę; pokazuję siebie, dzielę się z Wami swoimi przemyśleniami i wiem, że są ludzie którzy chcą mnie wysłuchać. Zdarzają się niemiłe, anonimowe komentarze, ale co tam? Ze 100% komentarzy 1% to hejty, jaka musiałabym być głupia by usunąć bloga z powodu tego 1%! Piszę dla tych 99% które szanują mnie, moją pracę i mojego bloga. Nie rozważałam, nie rozważam i myślę, że nie będę rozważać takiego wyjścia, bo usuwając bloga "usunęłabym" też część siebie.

Blogi na dziś

pauuls.blogspot.com

love-paola.blogspot.com

madzia-xoxo.blogspot.com

www.ochaber.blogspot.com

http://natalieee-blog.blogspot.com/

http://black-and-whitee.blogspot.com/

http://www.obecna.blogspot.com/

http://hola-felipe.blogspot.com/

http://pwn-lena.blogspot.com/

willbefineee.blogspot.com