przeprosiny

Hej kochani! Na początku chciałam bardzo, bardzo, bardzo przeprosić, że posta nie było ponad tydzień. Nie wiem, czy to wystarczające wytłumaczenie, ale po prostu, we wtorek, środę oraz czwartek miałam próbne testy na koniec gimnazjum, bo u mnie w szkole piszą je i pierwsze i drugie i trzecie klasy, więc no... Dodatkowo robiłam jakieś świąteczne zakupy, świąteczne sprzątanie... A gdy już, w sobotę, zabrałam się za to wszystko, zrobiłam zdjęcia, usiadłam do komputera, spokojnie, z dużą ilością czasu, to nie umiałam nic napisać. Serio. Usiadłam, napisałam posta i jak zwykle przed opublikowaniem go, przeczytałam i stwierdziłam, że jest straszny, więc usunęłam. To powtarzało się jeszcze dwa razy, więc po prostu zamknęłam klapę od laptopa i zostawiłam to, bo już stwierdziłam, że i tak niczego nie napiszę. 

Dzisiaj post też pojawia się wieczorem, bo gdy już zabrałam się za pisanie i napisałam dwa pierwsze zdania to przyszły do mnie koleżanki z klasy, bo musimy zaśpiewać kolędę na wigilię klasową w piątek... U mnie w szkole jest tak, że gospodarz klasy losuje po dwie kolędy i jedną śpiewa cała klasa, a druga to solówka lub śpiewa zespół, więc my w trzy podjęłyśmy się zaśpiewania razem :) Później poszłam z Madzią do sklepu, bo chciała kupić mamie prezent i tak zleciało, że piszę posta teraz. I na prawdę przepraszam, miałam nawet taki moment wczoraj w nocy, że się obudziłam o 3 nad ranem i chciałam się zerwać z łóżka żeby napisać posta o.o ale stwierdziłam, że to chyba nie jest za dobry pomysł haha.

Tak ogólnie, to chciałabym coś jeszcze powiedzieć zwracając się głównie do pewnego anonimka z aska, który mnie już z lekka zaczyna irytować. Zarzuca mi, że prowadzę bloga tylko dla ciuchów, że nie potrzebna na bloggerze taka blogerka co pisze raz na tydzień, że coś tam te tysiąc obserwatorów zmieniło mnie w sukę, co...... Ty tak na serio? To tak troszkę żałosne, że piszesz takie rzeczy. Chyba najwyraźniej nie masz bloga i nie wiesz, że napisanie posta to nie jest takie hop siup. Trzeba zrobił ładne zdjęcia, przerobić je, znaleźć pomysł na posta, napisać to wszystko ładnie. Mi to zajmuje od godziny do dwóch, a przecież trzeba też znaleźć czas na naukę, znajomych czy samego siebie. Serio, dziewczyno, jeśli masz jakiś problem, to napisz mi tutaj w komentarzu, bo jestem pewna, że jesteś jedną z tych która czyta każdą notkę i pewnie go komentuje "ŚLICZNA JESTEŚ, PIĘKNE ZDJĘCIA, CUDOWNY POST! <3" więc no... a jeśli nie, to trudno, pisz sobie dalej i tak wiem, że nie przestaniesz czytać :)

Przypominam o giveaway z sheinside! Czas zgłoszeń do końca tygodnia! TUTAJ