żaden żart

Hej!

Pewnie widzieliście już takiego posta dzisiaj wiele razy, no, ale cóż. Tamte to były żarty, prawda? Tym razem ja nie żartuję. Chyba czas odejść z bloga, od Was... może nie na zawsze, ale chociaż na jakiś czas. Muszę sobie przemyśleć kilka spraw, bardziej zająć się nauką i przyjaciółmi. Ostatnio wpadłam w jakiegoś dołka i blogowanie już nie sprawia mi radości jak kiedyś. Nie mam żadnych pomysłów na posty, wpisy... Żeby coś napisać muszę się zmusić do tego, a gdy usiądę to i tak nic sensownego nie przychodzi mi do głowy. Nie chce mi się chodzić na sesje, robić zdjęć, pozować, kompletnie NIC.

Chciałabym podziękować każdemu, kto był tu ze mną przez ten ponad rok. Za każdy komentarz, obserwatora, wejście, nowego czytelnika.. Za wszystkie miłe słowa skierowane od Was do mnie, nawet za słowa krytyki pokazujące jakie błędy popełniam i pozwalające mi wciąż się poprawiać i sprawiać żeby blog był lepszy i lepszy. Naprawdę dziękuję Wam za wszystko! Mam nadzieję, że znajdę w sobie jeszcze kiedyś chęć do powrotu do Was, do bloga. Mam nadzieję, że nie zniknę na dobre. 

Jeszcze raz dziękuję i do zobaczenia, mam nadzieję, niebawem! ♥ Kocham Was! ♥

PRIMA APRILIS! :D :D :D

taaaa... chciałoby się. Na prawdę odchodzę. Przepraszam :(

ALBO I NIE XDDDDDDD KOCHAM WAS I NIE ZAMIERZAM OD WAS ODCHODZIĆ W NAJBLIŻSZYM CZASIE! 

kto dał się nabrać?
klikniesz?