Już niestety po sylwestrze i... po pierwszym dniu szkoły. Przepraszam, że wczoraj nie napisałam posta, ale jakoś nie mogłam znaleźć na to czasu, bo wróciłam od koleżanki dopiero koło 15.00, oglądałam film, a później jakoś mi się nie chciało xd
Do koleżanki przyszłam koło 17.00. Obejrzałyśmy dwa filmy, robiłyśmy szejki,
(sorry za słabe zdjęcia, ale robiłam na szybko)
maltretowałyśmy balony, gadałyśmy, jadłyśmy pop-corn a później, koło 23.30 poszłyśmy z moimi rodzicami do parku na fajerwerki. Nieźle strzelali. Hahhahah,mogłam wziąć zatyczki. Zrobiłam z 200 zdjęć tych fajerwerk, a później musiałam wybrać 6 najlepszych -.- To wszystko dla Was. ;D
Gdy wróciłyśmy umyłyśmy się, wypiłyśmy ciepłą herbatkę, pogadałyśmy i koło 3.00 poszłyśmy spać. Tak więc, sylwester uważam za udany.
A jak tam Wam minął sylwester?
A jak tam Wam minął sylwester?
piękne zdjecia !!
OdpowiedzUsuńFajnieeee , fajniee ;33.
OdpowiedzUsuńładnie julitko ładnie pamiętaj krzaki czekają
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia fajerwerk. Również nie jestem zadowolona z powrotu do szkoły. ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego blog:http://dreamscometrue-greeneyes.blogspot.com/2012/12/rozdzia-7.html#comment-form
Niedługo dodam następny rozdział. ;)
cudowne fajerwerki <3 u mnie to w ogóle ich widać nie było D;
OdpowiedzUsuńa jeśłi chodzi o mojego sylwka to już chyba wiesz, jak wyglądał xD
potwierdzam sylwester był czadowy i wszystko poszło dobrze :)xD
OdpowiedzUsuń:3
a szejki były pyszne hihi :)
UsuńNoom.
Usuńświetne zdjęcia ^^
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, ze mój blog ci się spodoba i go zaobserwujesz ;3
damnot.blogspot.com