Siedząc sama zamknięta w czterech ścianach, odcięta o świata nie robisz nic innego tylko myślisz, jesteś skazana na myślenie, ale jedyną myślą jest on. I wtedy się dołujecie, płaczecie, macie same ponure myśli, bo jesteście świadome, że to nie wróci. Chyba nie chcecie się dołować? Chyba chcecie poczuć się lepiej, prawda? To wyjdźcie z domu! Idźcie do przyjaciółki! Na spacer! Na zakupy! Wszystko byleby nie sama! Jeżeli nie macie możliwości wyjść ze znajomymi, zróbcie cokolwiek co zajmie Wasze myśli. Posprzątajcie w domu, poczytajcie książkę, pooglądajcie jakieś śmieszne filmy! Nie możecie o nim myśleć! Trzeba się pogodzić, że on zostanie tylko przeszłością, nie wróci. Cieszcie się jego szczęściem, cieszcie się, że teraz jest szczęśliwy. Jeśli kochacie, to będziecie spokojne z myślą, że mu teraz lepiej i pogodzicie się. Pamiętajcie, jeszcze nie raz będziecie płakać przez chłopaka, nie jeden złamie Wam serce, nie jeden Was zrani, ale powiedzcie sobie, że to tylko jeden pieprzony heartbreaker. Spotkacie takich jeszcze wielu, w niejednym się zakochacie. To boli, ale przejdzie. Stopniowo zacznie mijać aż minie całkowicie. W końcu znajdziecie tego jedynego, który pokocha Was taką jaką jesteście. Może nie będzie idealny, bo nikt nie jest, ale dla Was on będzie ideałem. Zaakceptujecie jego wady, on zaakceptuje Wasze, nie będzie chciał Was zmieniać, nie złamie Wam serca. Będziecie z nim do końca i będziecie szczęśliwe. W końcu każdą z Nas czeka szczęśliwe zakończenie z Naszym księciem z bajki :)
bluza- sheinside.com link tutaj: KLIIIK
Co myślicie?
Spotkałyście się już kiedyś z kimś takim?
Jakie są Wasze rady dotyczące złamania serca?
Śliczna bluza <333
OdpowiedzUsuńcarlyyy-m.blogspot.com
świetnie to napisałaś, jednak ja się na tym kompletnie nie znam xd
OdpowiedzUsuńmaakaaja.blogspot.com
Tak, na całe nieszczęście spotkałam się już kiedyś z takim...
OdpowiedzUsuńRady? Jak najszybciej o nim zapomnieć! Wychodzić na spacery z psem, porozmawiać z przyjaciółką lub po prostu komuś to wyrzucić! Wywalić z siebie ten potworny ciężar...
dziennik-zuuzu.blogspot.com
Ładne te ostatnie 2 zdjecia ;)
OdpowiedzUsuńZAJRZYSZ?:
marcela-marcela.blogspot.com
Dobrze to napisałaś!
OdpowiedzUsuńwspółczuję osobą które przeszły coś takiego.
Ładna jesteś! :D
Faajna bluza!
http://thecoolmint.blogspot.com/
Też tak miałam :C bym okropnie załamana, gdy chłopak ze mną zerwał przez sms'a, ale to też był nasz ostatni dzień bo do USA wyjeżdżał :C
OdpowiedzUsuńzapraszam na bloga
http://zuandwikki.blogspot.dk/
Takie samo nieszczęście spotkało mnie wczoraj :/
OdpowiedzUsuńhttp://malinowe-ciasto.blogspot.com/
Na szczęście jeszcze nie miałam związku z takim chłopakiem. Jednak jestem "doświadczona" w tego typu sprawach, ponieważ mam koleżanki, które przechodziły coś takiego. Moje rady? Nie można się zamykać. Trzeba zająć się sobą. Wtedy właśnie jest czas, żeby pomyśleć: czemu on mi się spodobał? co jest w nim takiego przyciągającego uwagę? Potem można skupić się na jego wadach, a zawsze się jakieś znajdą. Po przestudiowaniu niego całego okaże się, że jest więcej wad niż zalet. Z reguły, nie zawsze tak jest. Jednak wiem, że zawsze należy z kimś porozmawiać. Z koleżanką, nawet kolega, który jest naszym przyjacielem. Lepiej wspólnie przeżywać coś bolesnego niż siedzieć w zamknięciu przez długi czas :)
OdpowiedzUsuńZapraszam: bukaziom.blogspot.com ;)
Ja na szczęście nie miałam takiego incydentu. I mam nadzieję, że nigdy nie będę miała...
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia ;-) Fajne Ci się grzywa układa :D
pozdrawiam ;*
Miśka
misiayou97.blogspot.com
Fajnie to napisałaś. Znam to , jakoś niedawno się z tym spotkałam no ale trzeba żyć dalej i się nie poddawać, ta jak ty to napisałaś, kiedyś spotkamy jeszcze tą wyjątkową osobę ;) ;3
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie przeżyłam czegoś takiego, ale wiem, że prędzej czy później i mnie to spotka ;)
OdpowiedzUsuńcudowny post, kocham jak piszesz <3
zapraszam
justsayhei.blogspot.com
Niestety znam to uczucie :/
OdpowiedzUsuńniikablog.blogspot.com
jeszcze mnie coś takiego nie spotkało.
OdpowiedzUsuńzapraszam:
http://nowawswiecie.blogspot.com
Nie miałam czegoś takiego jeszcze.
OdpowiedzUsuńzapraszam:
nowawswiecie.blogspot.com
Śliczna bluza. A post świetny ja na razie nie spotkałam się z takim ''dupkiem'' ale za to przestrzegłaś mnie przed pewnymi niepotrzebymi zachowaniami.
OdpowiedzUsuńZapraszam:
http://fashion-this-is-it.blogspot.com
Może was coś zainteresuję?
Dobrze to ujęłaś. Zgadzam się,ale nie warto cierpieć i się dołować, kiedyś spotkamy tą wyjątkową i odpowiednią osobę:)
OdpowiedzUsuńnats-naats.blogspot.com
Takich jest niestety pełno :c, ale nie spotkałam się z takim czymś.
OdpowiedzUsuńŚwietna bluza.
Pozdrawiam i zapraszam do mnie+zaobserwujesz?
jola-jolaaa.blogspot.com
Mądrze napisane :)
OdpowiedzUsuńomg-its-alice.blogspot.com
Skąd ja to znam... śliczny sweterek <3
OdpowiedzUsuń♥ vickys-life1.blogspot.com ♥
Ja miałam dziwny przypadek, bo gdy chłopak ze mną zerwał, to się cieszyłam xD. Chociaż przyznaję, że czasem mi go brakuje, w niektórych momentach.. :c
OdpowiedzUsuńhttp://ania-ania3.blogspot.com/
Piękna bluza i zgadzam się z twoim postem :)
OdpowiedzUsuńhttp://alicji-pasja.blogspot.com/
Nie znam się na tych sprawach, na szczęście ;) Ale fajnie, że poruszyłaś taki temat ;))
OdpowiedzUsuń________________________________
porcelanowa-marionetka.blogspot.com
Ja bez moich przyjaciółek nie wyobrażałabym sobie życia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Margaret
też widzę współpracujesz z sheinside :))
OdpowiedzUsuńśliczna bluza :)
http://lookofheaven.blogspot.com/
Ale cudna bluza :)
OdpowiedzUsuńSuper piszesz :D
KLIK -> wiolka-blog.blogspot.com
W moim przypadku ten sam chłopak złamał mi dwa razy serce. On mnie kocha - ja też go musze kochać. Nudzi się mną - olewa mnie. Znowu chce ze mną być - mam mu wybaczyć. Znowu się znudził - olewa mnie. Bo przecież ja kurwa nie mam uczuć :> Ale kiedy uświadomiłam sobie, że jest idiotą, nagle przestałam go kochać. Zajęło mi to półtorej roku, ale przeszło.
OdpowiedzUsuńhttp://get-some-smile.blogspot.com/
MAM TAK SAMO
Usuńtylko teraz sie odkochac...
Moja śliczna *=* <3
OdpowiedzUsuńNajlepsza rada - wyjść z przyjaciółką :3 Ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.devooted.blogspot.com/
Najlepiej poczekać na tego jedynego :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
http://po-prostu-dynka.blogspot.com/
kobiety nie znajdą swojego księcia z bajki ponieważ wg badań na 100 mężczyzn przypadają 104 kobiety co oznacza że 4 zostaną same. ;) Oczywiście to napisałam dla beki :*
OdpowiedzUsuńMam nadzieje że nie będziemy w tej czwórce!
http://karo-karoo.blogspot.com/
ach te sprawy sercowe :D mamy po 14 lat a juz takie przeżycia każda ma za sobą co to będzie w wieku 20 ? :D
OdpowiedzUsuńnext-smile01.blogspot.com
Raczej nie , sposobem na smutki jest jedzenie <3 haha ;3
OdpowiedzUsuńhttp://cutiepiemydog.blogspot.com/
Świetnie to napisałaś! Myślę, że nie jednej osobie pomoże! ^^
OdpowiedzUsuńŁadne zdjęcia :)
mybeautifuleveryday.blogspot.com
Kochać... Czy to nie jest aby nieodpowiednie słowo dla opisania słabości nastolatki do "łamacza serc"? ._. Można rzec, za mocne. Zawsze mnie dziwiło, że dziewczyny w wieku 12-16 lat swoje kilkudniowe/tygodniowe sympatie do jakichś nieszczęsnych pacanów nazywają wielkim uczuciem. Odrobinę to zabawne, czyż nie tak?
OdpowiedzUsuńPytasz się o rady... Hmm, jedyne, co mogę radzić, to przestać robić problem z burzy hormonów. Lepiej udzielić czasu rozwojowi własnej osobowości, rodzinie i przyjaciołom, a nie ryczeniu w poduszkę.
Na szczęście ominęła mnie wątpliwa przyjemność spotkania z kimś takim... Mam chłopaka już ponad trzy lata, i jestem z nim bardzo szczęśliwa :)
OdpowiedzUsuńGenialna bluza!
Ja jeszcze się z czymś takim nie spotkałam i mam nadzieję, że nie spotkam :)
OdpowiedzUsuńitslonelythings.blogspot.com
Nigdy jeszcze czegoś takiego nie odczułam :) Tobie strasznie współczuję, nie ma co się martwić takimi chłopami ;*
OdpowiedzUsuńhttp://gabu-babu.blogspot.com/
Najlepszym sposobem na złamane serce jest
OdpowiedzUsuńNOCOWANIE Z PRZYJACIÓŁKĄ♥
Nowy blog--> www.katiebykate.blogspot.com
Prześliczna bluza :) Nie spotkałam się jeszcze z czymś takim i mam nadzieję, że to nigdy nie nastąpi. Aczkolwiek zdaję sobie sprawę, przez co taka biedna dziewczyna przechodzi ;(
OdpowiedzUsuńZapraszam :)
Dominika-lifestyle
jeeeju haha kilkanaście lat temu jak byłam w podstawówce też tak mialam, ale to były dziwne czasy :p
OdpowiedzUsuńSpotkałam tyle, że ta osoba spotykała się ze mną i inną dziewczyną. Mówił mi, że tamta to koleżanka, a tamtej że ja jestem tylko kumpelą.. suma sumarum wybrał tamtą. a ja zostałam sama w tym momencie role się odwróciły. Ja poznałam kogoś z kim jestem od dłuższego czasu, a jego związek się rozpadł. Teraz próbuje do mnie dotrzeć, ale rany tak łatwo się nie goją:) Teraz w ramach zemsty trochę wodzę go za nos. chcę żeby on też poczuł jak to jest.
OdpowiedzUsuńświetnie napisane <3
OdpowiedzUsuńJa się jeszcze z tym nie spotkałam i nie chcę! :)
OdpowiedzUsuńhttp://milenaabloog.blogspot.com
Ja jeszcze takiego czegoś nie przeżyłam i czuję że jeszcze długo tego nie przeżyje...
OdpowiedzUsuńhttp://rainbow-skinny.blogspot.com/
Jaka śliczne bluza <3
OdpowiedzUsuńświetny sweterek:)
OdpowiedzUsuńhttp://joanna-passion-life-dreams.blogspot.com/
Ja jeszcze nie spotkałam tego mojego heartbreaker na szczęście. ;)
OdpowiedzUsuńCale szczęście nie spotkałam jeszcze takiej osoby ... rada ? Mysle ze nie ma na to takiej zlotej rady dla każdego . Kazdy kocha inaczej. Najważniejsze to chyba nie tracić nadziei ze bedzie dobrze. jestem z toba, bedzie dobrze :))
OdpowiedzUsuńhttp://lolz43.blogspot.com/?m=1
fajny post :)
OdpowiedzUsuńmaggiee-blog.blogspot.com
Zostałaś przeze mnie "otagowana" więcej info tutaj :
OdpowiedzUsuńhttp://paaulina-paaulina.blogspot.com/2013/12/liebster-blog-award.html
Uwielbiam twojego bloga!
Ja jeszcze na szczęście nie miałam takiej osoby w moim życiu. Świetny sweter !
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie : zuziabloguje.blogspot.com :-)
Twoje posty są wspaniałe :) Uwielbiam czytać.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://caaro-linaa.blogspot.com/
byłoby miło gdybyś czasem wpadła <3
Super post <3 Jak zawsze..
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://caaro-linaa.blogspot.com/
Ja jeszcze nie miałam takiej sytuacji :)
OdpowiedzUsuńhoranek-horanek.blogspot.com
Świetna bluza!
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie miałam takiej osoby. :)
Udanego nowego roku kochana :*
koffam-zelki.blogspot.com
Śliczna bluza i post!
OdpowiedzUsuńPo tytule od razu skojarzył mi się z piosenką Justina :D
nicolla-blog.blogspot.com
świetny post :c
OdpowiedzUsuńa ja właśnie mam złamane serce (:( lala... super.
merry-merrry.blogspot.com
ja też, trzymaj sie ♥
UsuńNie miałam nigdy chłopaka itp. i nigdy złamanego serca nie miałam, ale moja przyjaciółka tak i owszem...Refleksyjny post, dałaś mi do myślenia i nie wiem co zrobiłam na miejscu kogoś ze złamanym sercem. Gdy wchodziłam na bloga myślałam, że będzie "heartbreakrek" JB :)) Ale nie jestem belieber, więc nie byłaby to dla mnie miła niespodzianka... Dzisiejszy dzień taki "zakochany", dostaję pytania "miłosne" na asku, Lucy nakręca filmik "Anti Boyfriend TAG", Ty piszesz posta... czuję się jak w dziwne walentynki! Ale jednak dziękuję Ci bardzo, bo notka była bardzo pomysłowa, a zarazem ciekawa!
OdpowiedzUsuńco-tylko-zechcesz.blogspot.com
Fajny Post i śliczny sweter =) Obserwacja za obserwacje ?
OdpowiedzUsuńhttp://julialoveblogging.blogspot.com/
Jesteś bardzo ładna :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń