Hej misie ♥
Dzisiaj poruszę temat dość dziwny... I sama nie wiem co wyjdzie z tego posta, bo sama nie wiem, czy coś takiego, jak polubienie naszego wroga jest możliwe. W końcu skoro darzymy go nienawiścią, musiał zrobić nam kiedyś coś, co faktycznie nas zraniło. I jak polubić taką osobę? Do końca sama nie wiem, ale myślę, że na koniec posta będzie to jasne :)
No więc często, gdy myślimy jak bardzo kogoś nienawidzimy, skupiamy się tylko na jego wadach, na wszystkich złych rzeczach jakie nam zrobił, bo tak jest najłatwiej: obwinić drugą osobę o wszystkie błędy i krzywdy jakie zostały nam zadane, całą nienawiść i złość przenieść na nią. Często wyolbrzymiamy to co się stało, minimalizujemy naszą winę przez co nienawiść do tej drugiej osoby rośnie. Nie mówię, że tak jest w każdym przypadku, ale często tak właśnie się dzieje.
Myślimy tylko o tym dlaczego my mamy racje, dlaczego to druga strona się myli, co ona robi źle, w czym ona zawiniła. Nawet gdy się nam tłumaczy uważamy, że to nie jest usprawiedliwienie i patrzymy na wszystko tylko z naszej strony. Ale warto też czasami spojrzeć na to oczami drugiej osoby. Tak naprawdę nie zawsze musi być tak, jak się nam wydaje. Czasem trzeba na to spojrzeć troszkę inaczej.
Wszyscy jesteśmy ludźmi i wszyscy popełniamy błędy, jedni większe, drudzy mniejsze, jedne jesteśmy w stanie wybaczyć, drugich już nie koniecznie. Jednak powinniśmy chociaż postarać się zrozumieć naszego wroga. Postarać się zrozumieć dlaczego tak nas skrzywdzili, co nim kierowało. Czy to tak, jak się nam wydawało, bezpodstawna nienawiść, czy może jest w tym głębszy powód? Może kiedyś zrobiliśmy jej głupi żart, o którym już nawet nie pamiętamy, a tej osobie leży na psychice do dziś? Może też, nie zrobiliśmy jej nic, ale w życiu tej osoby wydarzyło się coś wywracającego życie tej osoby do góry nogami, a teraz próbuje odreagować? Wiadomo, że to nie do końca pozwala jej na niszczenie naszego życia, ale może chociaż w minimalnym stopniu pozwoli nam na zmniejszenie nienawiści? Pamiętajmy, że każdy człowiek ma jakąś historię. Każdy z nas przeżył coś, co zmieniło go, zostawiło w nim ślad.
No to co? Myślicie, że da się polubić wroga? Czy ja wiem czy polubić... może chociaż zrozumieć? Tak, powinniśmy chociaż spróbować zrozumieć i postawić się na miejscu tej osoby. Spróbować sobie wyobrazić co ona czuje, co przeszła. Pamiętajcie... Każdy z nas ma swoje własne tajemnice.
Czy Waszym zdaniem da się polubić, lub chociaż zrozumieć znienawidzoną przez nas osobę?
Jakie Wy macie na to sposoby?
Jak już się kogoś nie lubi to już bardzo rzadko da się to zmienić.
OdpowiedzUsuńWYGRAJ CONVERSE!
http://malinowe-ciasto.blogspot.com/
Ja staram sie nie miec wrogow, poprostu jak ktos mi cos zrobi t staram sie ignorowac ta osobe a nie rozpamietywac w nieskonczonosc :p
Usuńjuka-juku.blogspot.com
Ja uważam że wroga nie da się polubić bynajmniej w moim przypadku :) Zrobił nam wielką przykrość i gdy będzie starali się go polubić to i tak gdy go będziemy widzieć znowu przypomniemy sobie co nam zrobił bo do końca nie da się o tym zapomnieć niestety :)
OdpowiedzUsuńkarolablogg.blogspot.com
Oczywiśe, że da się zrozumieć wroga, z polubieniem już niekoniecznie ;)
OdpowiedzUsuńwww.czarne-chmury.blogspot.com
zgadzam się w stu procentach :)
OdpowiedzUsuńal4ve.blogspot.com
ja polubiłam moich wrogów, choć nadal nie wiem, co nimi kierowało, ale nie przejmuję się już tym xD
OdpowiedzUsuńmint-shirt.blogspot.com
Całkowicie zgadzam się z tobą ! :* Świetne zdjęcia .
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
http://the-pink-eyeshadows.blogspot.com/
♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
Pozdrawiam ciepło :)
Moim zdaniem się da. Wystarczy postawiś się w jego sytuacji i wysłuchać jego argumentów ;)
OdpowiedzUsuńbuziaki ♥
niikablog.blogspot.com
Zgadzam się z Tobą! Ciekawy post :3 Przez kilka lat uważałam jedną dziewczynę za mojego wroga. Non stop próbowała być lepsza ode mnie, brała udział w tych samych konkursach itd. Najgorsze było to, że czasem udawało jej się bardzo mnie zdenerwować, z czego bardzo się cieszyła. Jednak pewnego razu poznałam jednego chłopaka, który później został moim najlepszym przyjacielem. Cały czas gadaliśmy, aż pewnego dnia powiedział mi, że zna mojego wroga. Okazało się, że była ona jego najlepszą przyjaciółką. O dziwo mówiła o mnie bardzo miłe rzeczy. I tak właśnie przestałam uważać ją za swojego wroga :)
OdpowiedzUsuńcarlyyy-m.blogspot.com
Hmm.. da sie polubić wroga ;] zwłaszcza na koniec podstawówki, gimnazjum, liceum itp. , bo juz więcej się nie spotkamy.. To jest jedno wyjście.. :)
OdpowiedzUsuńPamiętaj jak była w sytuacji wróg-wróg z moja najlepsza koleżanką.. wykrzyczałyśmy sobie wszystko na całe podwórko i nam przeszło :)
Jeśli lubisz notki, które dają coś do myślenia to zapraszam do mnie jest to pierwsza taka notka u mnie ale myślę, że Ciebie zainteresuje! :) http://i-wanna-it.blogspot.com/2014/02/przemyslenia-czym-dla-ciebie-jest.html
moim zdaniem da się ją tolerować, ale nie do końca lubić, zależy też co nam zrobiła :)
OdpowiedzUsuńhttp://nowawswiecie.blogspot.com
ja kiedyś kogoś po prostu nienawidziłam, NIENAWIDZIŁAM, a teraz jest moją przyjaciólką <333
OdpowiedzUsuńwięc w moim przypadku się da ;)
zapraszam:
karolalife.blogspot.com
Ja osobiście nie spotkałam się z takim przypadkiem. Czy idzie polubić? Nie wiem. Na pewno idzie zrozumieć ;)
OdpowiedzUsuńl0veeyou.blogspot.com
Jakos się da, ale to na pewno nie będzie to samo co przedtem, relacja stanie się gorsza niż przed ta sytuacją, po której stał się wrogiem. Sliczna bluzka, jest cuuuudna *.*
OdpowiedzUsuńoliilui.blogspot.com
Świetny post :D masz w 100% rację :D
OdpowiedzUsuńpaamietnik-kingi.blogspot.com
Moim zdaniem to jest możliwe. Kiedyś znienawidziłam jednego chłopaka i jakimś cudem nagle zaczęliśmy się dogadywać ;)
OdpowiedzUsuńSposoby? Trzeba zrobić pierwszy krok :3
dziennik-zuuzu.blogspot.com
Czytając ten post przyszło mi do głowy takie przysłowie: wróg mojego wroga jest moim przyjacielem, zatem chyba można pokochać wroga
OdpowiedzUsuńhttp://tanczace-mysli.blogspot.com/
Ja uważam, że da się polubić wroga. Sama miałam taką sytuację. Kiedys po prostu sie wyzywałysmy, patrzyłysmy na siebie złym, dziwnym wzrokiem, a teraz się do siebie uśmiechamy mimo, że pamiętam szkody, które wytworzyła w moim sercu.
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia ♥
martyna-k.blogspot.com
Twoje posty są super :)
OdpowiedzUsuńhttp://onceethought.blogspot.com/
Japo kilku przyjaciolkach uwazam z kim sie zaprzyjazniam :D
OdpowiedzUsuńhttp://warrior-14.blogspot.com/
Mam wielu wrogów. Głównie denerwują mnie ich idiotyczne zachowania.
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga:
itslonelythings.blogspot.com
są ludzie których nie znam a i tak wiem że ich nienawidzę poprostu :) to się czuje ;)
OdpowiedzUsuńobserwuje obsesyjnaa.blogspot.com
Bardzo mądrze piszesz. Post daje dużo przemyśleń, myślę że jeśli wrogowie chcieliby zakończyć kłótnię to muszą to sobie powiedzieć w prost...ale to nie zawsze jest takie łatwe. ;)
OdpowiedzUsuń•́ ω •̀ nataliaa-blog.blogspot.com •́ ω •̀
W moim przypadku nie wiem czy byłoby to możliwe :)
OdpowiedzUsuńMam takie samo zdanie!
OdpowiedzUsuńChociaż rzeczywiście trudno jest polubić wroga!
Dobrze piszesz takie posty tematyczny, mam nadzieję,
że będzie ich jeszcze więcej.
thecoolmint.blogspot.com
Masz całkowitą rację. Pisałaś to tak, jakbyś była w takiej samej sytuacji, chyba każdy był.
OdpowiedzUsuńania-ania3.blogspot.com
post świetny i daje dużo do myślenia, jednak jeżeli kogoś nie lubię to są temu jakieś powody. Jestem osobą bardzo kłótliwą i pamiętliwą, więc rzadko wychodzę z inicjatywą godzenia się.
OdpowiedzUsuńOczywiście stawianie się na miejscu drugiej osoby jest jakąś pomocą, jednak w moim przypadku to nic nie daje :)
http://ayumigirl.blogspot.com/
W sumie to wroga da się polubić, wystarczą chęci :)
OdpowiedzUsuńFajny temat poruszyłaś, ładne zdjęcia ^^
mybeautifuleveryday.blogspot.com
Mimo iż twoja wypowiedź jest na prawdę poruszająca i ciekawa, to ja jednak uważam ze nie da się polubić osoby, która nas zraniła i przez to stała się naszym wrogiem :/
OdpowiedzUsuńZapraszam : http://tacokochazmiany.blogspot.com/
Ja nie mam osoby, której bym tak bardzo nie lubiła. W ogóle ostatnio odniosłam wrażenie, że w ogóle nie umiem kogoś nie lubić, czy nawet nienawidzić. Po prostu nie znam osób, w których coś tak bardzo by mi przeszkadzało, czy skrzywdziłyby mnie w jakiś sposób. Poza tym wyznaję zasadę "Żyj i daj żyć innym" :) I dobrze się z tym czuję :)
OdpowiedzUsuńDrugie zdjęcie - swietne! :)
Fajny żakiecik :D
OdpowiedzUsuńWiesz, moim zdaniem zależy od wroga. Bo jeśli on nie chce byśmy go lubili? Jeśli robi wszystko, żeby go nienawidzić? W moim przypadku - wroga nie da się polubić. Owszem można zmniejszyć nienawiść do niego, ale nie polubimy go. Po prostu się nie da.
OdpowiedzUsuńhttp://by-diallerr.blogspot.com/
bardzo mądry post! czasem jednak tak trudno zobaczyć w wrogu jakąkolwiek zaletę ;c Ale musimy próbować! Czasem naprawdę się opłaci :D
OdpowiedzUsuńhttp://alexandrinemarie.blogspot.com/
naprawdę ciekawy temat poruszyłaś:)
OdpowiedzUsuńW moim przypadku wroga nie da się ani troszkę polubić (chodzi o panią od fizyki) ale cały czas próbuję choć troszkę zrozumieć xD
http://joanna-passion-life-dreams.blogspot.com/
Jak ślicznie.:D
OdpowiedzUsuńBardzo chciałabym umieć polubić osoby, za którymi nie przepadam, ale to chyba zbyt trudne... Moim zdaniem najważniejsze, to mieć do nich szacunek. Nasze drogi wcale nie muszą się schodzić :)
OdpowiedzUsuńZapraszam :)
Cisza Przed Burzą
Hmm, może się da :) Nie próbowałam i nie zamierzam.. nie mam jakichś takich wielkich wrogów :#
OdpowiedzUsuńBLOG - klik :D
TUMBLR - klik :D
ja uwazam ze zawsze mozna zrozumiec, natomiast polubic dopiero po baardzo dlugim czasie przemyslen, rozmow z druda osoba. Nie obejdzie sie jednak bez dobrych checi pierwszej, jak i drugiej strony.
OdpowiedzUsuńhttp://marlena-marlenaa.blogspot.com/
Według mnie da się polubić wroga, ale trzeba w to włożyć dużo pracy i cierpliwości...
OdpowiedzUsuńhttp://mimblox.blogspot.com/
Ja najpierw sobie wmawiam, że lubię tą osobę. Z resztą trzymam się tego że trzeba mieć przyjaciół przy sobie a wrogów jeszcze bliżej! :)
OdpowiedzUsuńzuuziaa.blogspot.com
mądra notka, ale jak dla mnie nigdy w życiu nie pogodzilabym się z moim wrogiem ;)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem się da, lecz staram się nie mieć wrogów :)
OdpowiedzUsuńhttp://emily-emmily.blogspot.com/
Swojego wroga da sie polubić po prostu jeśli się chce to się da ! Ja umiałam :)
OdpowiedzUsuńhttp://raspbberry.blogspot.com
Jeśli się chce, to można polubić znienawidzoną osobę :)
OdpowiedzUsuńZachęcam do obserwowania i komentowania mojego bloga
domi-day.blogspot.com <--KLIK ;)
W tej chwili nie mam na szczęście żadnych wrogów, ale kiedyś miałam taką dziewczynę. Przez 5 lat jej nie znosiłam, kłociłam się z nią ale w końcu zrozumiałam że to głupie i dałam sobie spokój. Teraz traktuję ją jak zwykłą znajomą :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie piszesz, serio masz talent <3
Śliczne zdjęcia :*
Zapraszam
justsayhei. blogspot.com
Świetny blog♥ Całkiem niedawno zaczęłam obserwować twojego bloga a jest już moim uubionym♥
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM♥
http://julianna-juulianna.blogspot.com/ →→→
Świetnie napisane, ale mi się wydaje, że nie. Nie można polubić kogoś, kto zniszczył Ci życie. To przecież bez sensu...
OdpowiedzUsuńfiddy-blog.blogspot.com
mysle, ze sie da o ile nie wyrzadzila nam wczesniej ta osoba jakiejs krzywdy ;/
OdpowiedzUsuńtake-moments.blogspot.com
Polubiłam taką osobę, a potem stałyśmy się najlepszymi przyjaciółkami <333
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyszłaś na zdjęciach ;-**
Obserwuję ;-)
Ja zawsze staram się zrozumieć drugą osobę, ale jeżeli to wróg, to na nic więcej mnie nie stać :)
OdpowiedzUsuńŚliczna jesteś ;*
http://too-young-and-too-old.blogspot.com/
ja kiedyś miałam kilka wrogów.. a teraz się kolegujemy/przyjaźnimy :)
OdpowiedzUsuńładne zdjęcia ;*
merry-merrry.blogspot.com
Kto się czubi ten się lubia albo panie może strzeż mnie od przyjaciół a z worogami poradzę sobie sama
OdpowiedzUsuńZapraszam:
http://fashion-this-is-it.blogspot.com
Może was coś zainteresuję?
Moja przyjaciółka- niegdyś mój wróg. Skakałyśmy sobie do gardeł, od pierwszej klasy podstawówki.A dzisiaj? Dzisiaj mogę jej spokojnie zaufać. Więc jeśli się chce, można polubić wroga.
OdpowiedzUsuńhttp://wixxyblog.blogspot.com/ (dopiero zaczynam)
ja miałam taką sytuację i wyszłam z niej baardzo pozytywnie,ale myślę że ta druga osoba też musi być w to zaangażowana
OdpowiedzUsuńmisiamisiaa.blogspot.com
Dziękuję za rady, ale niektórych wrogów nie uda mi się polubić. :)
OdpowiedzUsuńjulie-juliees.blogspot.com
Da się i powiem to na podstawie doświadczeń. W gimnazjum wręcz nienawidziłam jednej dziewczyny, ale los sprawił, że wybrałyśmy się do ten samej klasy i szkoły w liceum. Postanowiłam skreślić wszystko co było kiedyś i zacząć od nowa. Teraz nie czuję już nienawiści, a co więcej nawet polubiłam tą osobę :)
OdpowiedzUsuńhttp://ja-schizy.blogspot.com/
fajne zdjęcia;)
OdpowiedzUsuńa co do pyt to moim zdaniem, da się :)
Fakt, jest to trudne, ale da się to zrobić :).
OdpowiedzUsuńto naprawdę fajnie jest polubić swojego wroga :)
OdpowiedzUsuńhttp://natusia-natusiaa.blogspot.com/
ja wyznaje zasade ze z wrogami lepiej zyc w jako takiej zgodzie bo nie wiadomo kiedy bedziemy potrzebowali ich pomocy
OdpowiedzUsuńpolubic moze sie ich nie da ale jakos trzeba tolerowac
Wymaga to naprawdę wiele wysiłku psychicznego, ale na pewno da się ;)
OdpowiedzUsuńhttp://luska-everywhere.blogspot.com/
U mnie jest inaczej.
OdpowiedzUsuńMoim wrogiem jest była ''przyjaciółka''.
Mi siedzi wszystko w głowie a ona bawi się w najlepsze.
To przykre ale, gdyby zaistniała inna sytuacja to może byłoby łatwiej wybaczyć. :)
livia-livka.blogspot.com
rewelacyjny post i blog! Widać, że wkładasz dużo serca w pisanie bloga! Wygląd poprostu genialny! zakochałam się w nim! <3 post też ciekawy i pomysłowy! Powodzenia w dalszym blogowaniu! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie : BLOG
Śliczny blog i zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńObserwuję
http://zycieihobby-asi.blogspot.com/
Ja zawsze staram sie ,,wczuć" w te drugą osobę, pomyśleć co ja bym zrobiła na jej miejscu. Staram się każdemu dać szansę, ale nie zawsze mi to wychodzi.
OdpowiedzUsuńhttp://lifestyle-gogi.blogspot.com/
Uważam dokładnie tak jak ty ! Ja staram się dawać każdemu drugą szansę , ale nie każdy potrafi ją dobrze wykorzystuje ! ;c
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie , lecz do niczego nie zmuszam ;)
http://to-co-otacza.blogspot.com