2015/11/20

Pachnące piątki #2 Jesienna chandra

Jesień, deszcz, wszędzie szaro, zimno i ogólnie niefajnie. Chciałabym całymi dniami siedzieć w domu owinięta w koc niczym w kokon i oglądać seriale. Najlepiej to żeby szkołę zamknęli na cały okres jesienno-zimowy i abym w tym czasie zapadła w stan hibernacji i obudziła się dopiero ciepłą wiosną. Byłoby idealnie, prawda? Niestety, nie mam takiej możliwości.

Jesienna chandra. Jesienna depresja. To zjawisko, które dopada większą część ludzi na świecie. W dzisiejszej notce z serii pachnących piątków usłyszycie ode mnie kilka pomysłów, jak sobie z tą depresją poradzić.

Jeśli już umieściłam zdjęcie wosków, to jako pierwszy sposób poradzenia sobie z chandrą są piękne zapachy. Dobrze wiecie, że jestem zapachowym maniakiem. Znajdowanie się wśród pięknych zapachów jest dla mnie czymś nieziemskim. Dzisiaj mam dla Was typowo świąteczne zapachy. Może myśl o tym, że za miesiąc są święta podniesie Was trochę na duchu.
Pierwszym zimowym zapachem jest wosk JINGLE ALL THE WAY. Ma zapach owocowo-cytrusowy, naprawdę urzekający. Dzisiaj siedziałam owiana tym zapachem kilka godzin.
Drugi wosk zatytułowany jest CHRISTMAS. Pewnie łatwo domyśleć się jaki zapach obrazuje. Zimowe powietrze, choinka... Od razu przenosimy się myślami do wigilijnego stołu lub przesiadywań obok świątecznego drzewka w wyczekiwaniu na możliwość otwarcia prezentów. Od razu robi się ciepło na sercu i jesienny smutek znika. 

(Pamiętajcie, że jeśli jesteście zainteresowani kupnem świeczek, wosków, kominków czy czegokolwiek ze strony goodies.pl (czyli produkty Kringle Candle i Yankee Candle), to sklep specjalnie dla Was, przygotował zniżkę w wysokości 10% na wszystkie nieprzecenione produkty. Obowiązuje ona do 31.12.2015r. i można ją wykorzystać kilka razy. Aby skorzystać z rabatu należy w koszyku po dodaniu produktów wpisać kod rabatowy: JULY)

Moim drugim sposobem na wyjście z jesiennej depresji, jest znalezienie pozytywnych stron tej pory roku. Piękne, mieniące się różnymi kolorami liście, możliwość przesiedzenia wieczora z kubkiem gorącej czekolady i dobrą książką. Jesień nie jest taka zła. Kiedy świeci słoneczko, jest około 15 stopni to aż chce wyjść się na orzeźwiający spacer. Chce się? To nie ociągaj się i wyjdź! Co Ci szkodzi. Korzystaj z darmowej witaminy D!

Po trzecie, jesień jest zdecydowanie miesiącem kobiet. Przynajmniej tak mi się wydaje. Długie płaszcze, wysokie buty, ogromne szale, kapelusze. Wystarczy, że zanurkujesz do swojej szafy i po kilku minutach wyglądać możesz jak milion dolarów. 

Czwartą rzeczą, jaką mogę Wam poradzić jest... zjedzenie czegoś dobrego. No proszę Was, jedzenie rozwiąże każdy problem. Leć do sklepu po składniki na ulubione ciasteczka, postój w kuchni z godzinkę a następnie rozkoszuj się upieczonymi przez siebie pysznościami.

Po piąte, zrób coś dla siebie. Każda z dziewczyn kocha spa, prawda? Każdej marzy się chociaż pięć minut w takim miejscu. Niestety, nie każda z nas może sobie na to pozwolić. Co zrobić w takiej sytuacji? Nic innego jak ze swojego domu zrobić salon kosmetyczny! Urządź sobie domowe spa!
Możesz użyć do tego kupnych kosmetyków. Pomalować sobie paznokcie na jakieś żywe kolorki, nie dołować się szarościami i brązami, wziąć relaksującą kąpiel owiana zapachami olejków, wysmarować się od stóp do głów balsamem czy nałożyć na twarz maseczkę.
A no właśnie... Co do maseczki, mam dziś dla Was przepis na taką, którą możecie bez problemu zrobić w domu. 
Potrzebne są Wam tylko 3 łyżki jogurtu naturalnego bądź śmietany, 1/3 szklanki gorzkiego, niskotłuszczowego kakao, 2 łyżki płatków owsianych i 1/4 szklanki miodu. Dużo? 
Jedyne co musicie zrobić to zmieszać wszystkie składniki razem aby stworzyły równomierną, kremową masę i nałożyć wszystko na twarz. Następnie odczekać 10 minut i zmyć wszystko ciepłą wodą.
Powiem Wam, że robiłam tę maseczkę dzisiaj pierwszy raz i wyszło mi jej tyle, że zamknęłam ją sobie w pudełeczku i zostawiłam na następny raz, więc jeśli zależy Wam na porcji tylko na jedno użycie, to radzę zmniejszyć porcję o połowę. 

Szóstą rzeczą, jaką możecie zrobić jest po prostu stworzenie sobie pozytywnej playlisty. Wgrać na nią różne fajne, żywe piosenki, z którymi macie miłe wspomnienia. Komu byłoby smutno po przesłuchaniu takiego zestawu nagrań?

A więc to kilka z moich sposobów na radzenie sobie z jesienną depresją. A jakie techniki Wy stosujecie?

23 komentarze:

  1. mega ciekawe sposoby :D

    http://feel-that-moments.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Super pomysły! Te woski są świetne :3
    dusiiiak.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Niedawno robiłam post o tym więc zapraszam , ale zdecydowanie świeczki !
    Ja oprócz tego kocham usiąśc w grubym swetrze czy pod kocem!

    http://myylifeastina.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Maska wygląda ciekawie, chętnie ją zrobie :)

    http://londonkidx.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę to wykorzystać, któregoś wieczoru, ale najchętniej bym to zjadła hahah! :D
    Świetny pomysły! :)
    mybeautifuleveryday.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Zastanawiałam się nad kupnem właśnie tych wosków i możliwe iż się skuszę!

    Zapraszam na NOWY POST : NEVER TOO OLD, w którym odpowiedź na pytanie czy jesteśmy za starzy na bajki i trochę o dzieciństwie!
    >> http://tacokochazmiany.blogspot.com/2015/11/never-too-old.html <<

    OdpowiedzUsuń
  7. mega sposoby, stosuje każde z nich ale z zaakceptowaniem jesieni nie mam problemów, bo to zdecydowanie najlepsza pora roku - jak dla mnie :)
    pozdrawiam!
    trochę mnie - klik!

    OdpowiedzUsuń
  8. sprawdzę ten przepis na maseczkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo ładne zdjęcia <3

    www.casper-fashion.blogspot.com zapraszam do komentowania :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetne pomysły! Ten wosk o zapachu choinki bardzo mnie zainteresował :)
    Pozdrawiam, MAJA-RUSEK.BLOGSPOT.COM.

    OdpowiedzUsuń
  11. Jedzenie dobre na wszystko! Tak samo jak dobre zapachy - ja używam teraz olejków o zapachu m. in. jodły. Polecam <3
    2015/11/warsztaty-make-up-z-firma-fm-group.html

    OdpowiedzUsuń
  12. A ja czasem lubię sobie posiedzieć w jesiennej zadumie, melancholii, słuchając smutnych piosenek. Uspakajam się, a potem staram się z nową energią i pozytywnością wrócić do życia.
    A na jesienną chandrę najlepiej zjeść coś dobrego, to zawsze poprawia mi nastrój. :)

    ________
    my-life-my-troubles.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciesze się, że już naprawdę wróciłaś. :) Pisz o tym, co Cię interesuje, bo osoby czytające Twojego bloga właśnie to chcą przeczytać! :)
    Poszerzając horyzonty - Klik!

    OdpowiedzUsuń
  14. Muszę sobie w końcu kupić jakiś fajny wosk. :P

    OdpowiedzUsuń
  15. Fajny pomysł na maseczkę.
    http://parkspati.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetny post :)
    http://wisienkowyblog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. koniecznie muszę się zaopatrzyć w taki zestaw, umili każdy ponury wieczór :)
    via-martyna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Koniecznie muszę zakupić te świąteczne zapachy z Kringle Candle.

    Zapraszam do mnie
    chocolate-dreamsss.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. bardzo ciekawy zestaw szczególnie ta maseczka :)

    http://blogbutterflyblue.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. super post! Ja już na szczęście nie czuję, że jest jesień, bo spadł śnieg i czuję się bardzo świątecznie! 🎅🎄 haha :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Mnie jesienna depresja nie dopada, za bardzo kocham ta porę roku :3 moj blog

    OdpowiedzUsuń

Obraźliwe komentarze nie zostaną tolerowane.
Dziękuję Wam za każdy miły komentarz! ♥