Hej misie! ♥ W ostatnim poście mówiłam Wam o moich oczach i o tym, że było to uczulenie. Przez kilka dni nie używałam żadnych kosmetyków, aż opuchlizna częściowo zeszła, a że w piątek wychodziłam z Magdą, to stwierdziłam, że mogę zrobić na próbę makijaż. Cały dzień było okej, ale po zmyciu wszystkiego moje oczy znowu napuchły, więc z rodzicami doszliśmy do wniosku, że musi to być płyn do demakijażu. Planowałam przez cały weekend nie używać kosmetyków i w poniedziałek pójść do szkoły, jednak opuchlizna trzymała się cały czas, nawet w poniedziałek rano nie zeszła ani trochę, więc mama stwierdziła, że przetrzyma mnie jeszcze jeden dzień i pójdziemy kontrolnie do lekarza. No i poszliśmy i co się okazało? Ano, że mam anginę! Po prostu świetnie. Już nawet planowałam iść spuchnięta do szkoły, bo nie chciałam nadrabiać, ale jak wiadomo anginę trzeba przesiedzieć w domu, bo może z tego wyjść coś gorszego i to właśnie nakazała mi lekarka. Co najmniej tydzień w domu. Jak myślę o tych zaległościach to nie chce mi się żyć, hahah. Ale nie no, serio. Lekcje raczej robię na bieżąco, ale co ze wszystkimi sprawdzianami? Trzeba to będzie pozaliczać. W ostatnim tygodniu jeszcze miałam jak się uczyć na bieżąco, ale teraz? Z gorączką i tym, że chodzę co chwilę spać a głowa mi pęka nie jestem w stanie się uczyć, więc będę musiała to nadrobić po chorobie. Niezmiernie się cieszę :) Na domiar złego z badań krwi wyszło mi, że moja opuchlizna to nie odczyn alergiczny i będę miała robione dodatkowe badania, prześwietlenie zatok i inne głupstwa, Jezu. Mam nadzieję, że to mi zejdzie, bo jak mam spuchnięte oczy to nie dość, że boli mnie głowa, wyglądam jak kupa, to jeszcze widzę jak przez mgłę i nie wiem jak w takim stanie miałabym chodzić do szkoły.
No cóż. Więc dzisiaj troszkę pesymistyczny post, ale co poradzę, życzcie mi zdrowia! Macie jakieś pomysły na posty, w których na zdjęciach nie będę musiała pokazywać twarzy? Bo wątpię, że chcielibyście widzieć ją podczas choroby z bonusowym napuchnięciem, hahaha. Co powiedzielibyście na np. coś o tym, jak dbam o swoje włosy? Zaciekawiłoby Was to, czy nie bardzo?
Zdrowiej, będzie dobrze : ) Ja bym chciała, żebyś zrobiła jakiś outfit, ale nie muszą to być zdjęcia gdzie widać twoją twarz, mogą być zdjęcia samego outfitu.
OdpowiedzUsuńnataa-liiaa.blogspot.com
Zgadzam się, czekamy na outfit <3
Usuńwillin-blog.blogspot.com
Oh, miałam anginę, to okropne :( Polwecam jeść serki homogenizowane i pić jogurty, pomaga. Zdrówka! :) Post o pielęgnacji włosów? Super pomysł!
OdpowiedzUsuńankens-blog.blogspot.com
Zdrówka! Jasne, że nas by zaciekawiło!
OdpowiedzUsuńja-kontra-ja.blogspot.com
Trzymaj sie kochana :))) Będzie dobrze ! Trzymam kciuki, abyś dała radę wszystko pozaliczać i wyzdrowiała !
OdpowiedzUsuńŻyczę powrotu do zdrowia :)
OdpowiedzUsuńUuu, współczuję :/ zdrowia!
OdpowiedzUsuńjuliabloger.blogspot.com
Powrotu do zdrowia życzę :) I chętnie bym przeczytała post o Twoich włosach :)
OdpowiedzUsuńOjejku, strasznie Ci współczuję :(
OdpowiedzUsuńhttp://dziennik-zuuzu.blogspot.com/
Współczuję, wracaj do zdrowia !! :)
OdpowiedzUsuńhttp://olaablogg.blogspot.com -KLIK
OOO współczuję ci bardzo. Życzę zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia. Trzymaj się . Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńhttp://dziennik-ali.blogspot.com
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia! I szczerze współczuję, bo niestety też przez to przechodziłam.
OdpowiedzUsuńile-warte-sa-marzenia.blogspot.com
Wracaj do zdrówka! :*
OdpowiedzUsuńMój Blog - klik!
Wraxaj do nas szybciutko :-)
OdpowiedzUsuńdomcia510.blogspot.com
Zdrówka :**
OdpowiedzUsuńhttp://kindeerkaa.blogspot.com/
Zdrowiej :-)
OdpowiedzUsuńweraweronika.blogspot.com ---> Klik !
wracaj do zdrowia :)
OdpowiedzUsuńhttp://weronikamat.blogspot.com/
Współczuję Ci bardzo i życzę abyś szybko wróciła do zdrowia. Niestety też wiem co to choroba, bo praktycznie cały poprzedni rok chorowałam, a teraz czeka mnie operacja na zatoki wiec robię soboe kolejne zaległości.
OdpowiedzUsuńPost o włosach chętnie bym przeczytała:-)
Trzymaj się!;-);-)
Zdrówka! Haha, zaległości przerażają jednak trochę zazdroszczę Ci, że ominie cię to całe poranne wstawanie itp. A post typu "moja pielęgnacja włosów może być fajny :)
OdpowiedzUsuńnatty-and-natty.blogspot.com
wracaj do zdrowia! ładnie się załatwiłaś!
OdpowiedzUsuńO matko wspolczuje :o
OdpowiedzUsuńJa mialam angine 2 lata temu - najgorsza choroba w moim zyciu. W ciagutygodnia schudlam 4kg, nie moglam mowic,jesc,spac..
Zdrowiej :*
mybeautifuleveryday.blogspot.com
W takim razie zdrowia życzę i współczuję zaległości... Mnie niezbyt by ciekawił post o włosach, bardziej jakieś outfity, tagi, i tak dalej.. :) Ale oczywiście to Twoja decyzja. :)
OdpowiedzUsuńmy-life-my-troubles.blogspot.com
Współczuję. Szybkiego powrotu do zdrowia! :) A co do pielęgnacji włosów, z chęcią przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńŻyczę powrotu do zdrowia. :) Z tą anginą to przewalone, moja przyjaciółka często chorowała i też dużo opuszczała lekcji, a potem te odpisywanie i zaliczanie sprawdzianów - masakra.
OdpowiedzUsuńhttp://andthinkpositive.blogspot.com/
Ja nie miałam nigdy anginy, zdrowia ;)
OdpowiedzUsuńblogmalolaty.blogspot.com
To niefajnie. Ja także nienawidzę nadrabiać zaległości w szkole, jednak już czuję, że coś mnie bierze. Cóż, trzeba się jakoś trzymać.
OdpowiedzUsuńITSLONELYTHINGS
Napisz o pielęgnacji włosów i może tag szkolny czas?;)
OdpowiedzUsuńZdrowia kochana! Mam nadzieję, że niedługo wyzdrowiejesz... Jakiś outfit zobaczyłabym z miłą chęcią, albo post o pięlegnacji :).
OdpowiedzUsuńMój blog-kliiiiik!
Jeju, zdrówka :(
OdpowiedzUsuńNie zazdroszczę ci z tym okiem..
http://julga-and-julczi.blogspot.com/
nie znoszę anginy! u mnie w szkole ostatnio panuje, mam nadzieję że mnie nie złapie ;))
OdpowiedzUsuńzdrowiej nam szybko! :D
justsayhei.blogspot.com
zdrowia! :)
OdpowiedzUsuńWiolka-blog KLIK
uwielbiam tą herbatę! :)
OdpowiedzUsuńja też jestem chora :(
http://malinkaxpp.blogspot.com/2014/09/jesienna-chandra.html
Zdrówka życzę! :*
OdpowiedzUsuńWszyscy chorzy, no jejkuu. :/ masakra.
merry-lifee.blogspot.com
Jejku współczuję kochana, zdrowiej szybko ! <33
OdpowiedzUsuńhttp://nicole-nikolaa.blogspot.com/
Zdrowia kochana
OdpowiedzUsuńflawlly.blogspot.com
Kiedyś gdybyłam chora wygladało to każdemu na świnke a jednak było to chore ucho, hahha.
OdpowiedzUsuńAle mam nadzieję, że szybko wrósisz do zdrowia i nie będziesz mieć aż tyle zaległości.
A post o Twoich włosach byłby na prawdę świetny.
Zapraszam na mojego bloga - klik!
super :) zapraszamy do nas www.life-plaza.blogspot.com
OdpowiedzUsuńbiednaa z tym okiem:((
OdpowiedzUsuńhttp://feel-that-moments.blogspot.com/
Zdrowiej. :)
OdpowiedzUsuńZdrowiej szybko. Mam nadzieję, że ta opuchlizna Ci niedługo zejdzie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
cvte-olga.blogspot.com
Ja miałam takie oczy z powodu klimatu jak wyjechałam na Słowację. Były całkiem opuchnięte i maskowałam to korektorem, jak wróciłam do Polski to opuchlizna zeszła!
OdpowiedzUsuńhttp://kaja-buziaczek.blogspot.com/
Ojej, zdrowiej ♥! Czekam na post o tym jak dbasz o swoje włosy, może się czegoś ciekawego dowiem :)
OdpowiedzUsuńlukrove.blogspot.com
Pamiętam jak kiedyś chorowałam co tydzień na anginę przez co miałam nieciekawą sytuację w szkole ale poszłam na zabieg usunięcia migdałków i potem brałam tran i nic mnie teraz poważnego nie chwyta tylko lekkie przeziębienie :) Szybkiego powrotu do zdrowia :*
OdpowiedzUsuńwhitepulery.blogspot.com