jak dbam o moje włosy?

Hej! W ostatnim poście spytałam Was co myślicie o tym, bym napisała notkę, w której wypowiem się troszkę na temat moich włosów i o tym jak o nie dbam. Większość z Was było za, więc taki też post postanowiłam napisać :).
Więc zacznę może od tego, że wszystkie te czynności robię od dopiero około 4 miesięcy. Głównym powodem dlaczego w ogóle zaczęłam to robić, było to, że poszłam do fryzjera i miałam tak zniszczone włosy, że obcięto mi około 5 centymetrów. Wtedy się załamałam! Marzę o długich włosach i gdy one zaczęły już być trochę dłuższe... zostały ścięte! Próbowałam mamę namówić na przedłużenie włosów, jednak koszt tego byłby zbyt wysoki... dodatkowo włosy po tym byłyby również zniszczone więc razem doszłyśmy do wniosku, że nie ma sensu tego robić. Postanowiłam więc odstawić prostownice i zacząć bardziej dbać o moje włosy. Na początku sama tworzyłam różne mikstury, jakieś maseczki na włosy, jednak nie widziałam ogromnych efektów. Wtedy moja kupiła mi ampułki, oraz szampon "seboradin". Produkty te są do włosów przerzedzonych, wypadających, osłabionych. Moja fryzjerka bardzo chwaliła mi i mojej mamie te produkty, więc moja mama postanowiła mi je zakupić! Przez pierwszy miesiąc-półtora nie widziałam żadnej różnicy. Używałam tego szamponu, później jakiejś odżywki (takiej, jaką aktualnie miałam w domu), codziennie zużywałam jedną ampułkę, używałam olejku arganowego aby końcówki się nie niszczyły oraz starałam się pamiętać, aby chociaż co drugi dzień spryskać moje włosy mgiełką wzmacniającą. Dopiero po około 2-2,5 miesiąca zauważyłam, że włosy są w świetnej kondycji, nie są ani trochę zniszczone oraz wyczuwało się, że są mocniejsze, a na głowie zaczęły mi rosnąć nowe włosy. Teraz, po 4 miesiącach używania tych produktów, muszę Wam je naprawdę szczerze polecić! Moim najgorszym koszmarem zawsze było to, że moje włosy rosły miesięcznie nie więcej niż pół centymetra. Przez podcinanie włosów ich długość praktycznie wcale się nie zmieniała, jednak po czterech miesiącach stosowania tych ampułek widzę ogromną (jak na mnie) różnicę. Patrząc na zdjęcia z czerwca, a na zdjęcia z teraz widzę, że moje włosy są zdecydowanie dłuższe. Dodatkowo widać sporo nowych włosów i czuć, że są one gęstsze. Póki co nie zamierzam rezygnować z używania tych kosmetyków i jeśli Wy chciałybyście, żeby Wasze włosy odrosły szybciej to polecam te produkty każdej z Was.

A poniżej zdjęcia :)

♥Ampułki♥

♥Szampon♥

(haha, pusta butelka, ponieważ szampon mi się skończył, a teraz przypadkowo kupiłam zły, więc nie chcę Was wprowadzać w błąd)

♥Olejek arganowy♥

♥Mgiełka wzmacniająca♥

Także w skrócie- Włosy staram się prostować rzadko, nie chodzić spać w mokrych i nie suszyć. Używam: mgiełki wzmacniającej, olejku arganowego, odżywki do włosów, specjalistycznego szamponu oraz ampułek. W razie jakiś pytań zapraszam w komentarzach bądź na asku- TUTAJ.

No i dla porównania zdjęcie z dnia gdy już ścięłam włosy (nie zwracajcie uwagi na to, że jest to selfie z lampą..... nie mam innego, no chyba, że z tosterem, hahaha) i zdjęcia z dziś (weźcie pod uwagę to, że w wakacje "podcięłam końcówki" drugi raz).

kiedyś

teraz

A Wy jak dbacie o swoje włosy?