2016/02/28

Mama nie pozwala mi na spotkanie z internetową przyjaciółką!

Hej kochani! Zanim przejdę do tematu posta to jeszcze muszę Was czymś pomęczyć. Tak jak wspominałam w poprzednim poście, biorę udział w castingu. Dzisiaj jest ostatni dzień głosowania. Mm czwarte miejsce, do finału wchodzi szóstka, więc mam szanse, ale różnie to bywa, każdy może przyspidować na koniec, stąd też znowu przychodzę z prośbą o głosowanie. Jeśli lubicie mnie, podoba się Wam moja działalność w internecie, chętnie oglądacie moje filmy i czytacie posty to byłabym bardzo wdzięczna za pomoc! Wystarczy zarejestrować się na stronie ddob.pl, wejść na maila, kliknąć link aktywacyjny, zalogować się i w TYM linku kliknąć strzałkę w górę po lewej stronie filmu. No i dziękuję za wszystkie dotychczasowe głosy!



Internet to miejsce w którym nastolatki, dorośli, ale i coraz więcej dzieci, spędzają bardzo dużo wolnego czasu. Jest jak wielka encyklopedia, w której znajdziemy odpowiedzi na wszelkie dręczące nas pytania. Pomaga nam również w pracy czy szkole. Coraz częściej używany jest również w celach rozrywkowych czy hobbystycznych- blogi, kanały na youtube, fotoblogi, różne gry przeglądarkowe. Internet jest również czymś w rodzaju wirtualnej kawiarni, parku, restauracji czy szkoły, ponieważ częstokroć słyszy się o związkach czy przyjaźniach zapoczątkowanych w internecie. Po czasie obie strony planuję się spotkać, a wtedy słyszymy od rodziców, jedno zdanie

"Nie wiesz, kto siedzi po drugiej stronie".

Takie zdanie usłyszał chyba każdy z nas w swoim życiu, a tym bardziej gdy w młodym wieku planujemy spotkanie z przyjaciółką, przyjacielem czy drugą połówką z internetu. I co wtedy zrobić?

Jak dobrze wiecie, mam internetową przyjaciółkę z którą spotkałam się już nieraz. Słyszę czasem pytania, jak udało mi się do tego doprowadzić, jak przekonałam mamę. 

1. Myślę, że najważniejszym czynnikiem, który spowodował zezwolenie moich rodziców na spotkanie było to, że mojej mamie udało się porozmawiać z mamą Wiktorii. Dzięki temu rodzice mogli utwierdzić się w przekonaniu, że po drugiej stronie faktycznie jest nastolatka, a nie 56 letni Zbyszek.

2. Jeśli nie macie do swoich przyjaciół tak daleko jak ja i Wiktoria, dobrym sposobem jest też abyście obydwoje przyjechali na pierwsze spotkanie z chociaż jednym z rodziców. Wtedy również będą oni w stanie się uspokoić.

3. Pokażcie rodzicom jakiś profil tej osoby. Po zobaczeniu realistycznych zdjęć poczują się pewniej. 

4. Jeśli to tylko Wasi rodzice są przewrażliwieni w tej kwestii, zaproście osobę, z którą chcecie się spotkać, do siebie. Czy 56 letni Zbyszek by się na to zgodził?
5. Dobrym sposobem jest też szczera rozmowa. Bez kłótni, bez krzyków. Powiedzcie rodzicom jak bardzo Wam na tym zależy, wyznajcie co czujecie. Jeśli zobaczą, że faktycznie bardzo Wam zależy, a dana osoba jest dla Was ważna, postarają się pójść z Wami na jakiś kompromis.

6. Może spróbujcie umówić się z przyjacielem czy drugą połówką na rozmowę przez kamerkę i zawołajcie rodziców. Wiele uważa, że zdjęcia mogą być z internetu, jednak podrobić obraz z kamerki i głos jest dużo ciężej.

Także to było kilka sposobów, które, mam nadzieję, pomogą Wam w namówieniu rodziców na spotkanie z Waszym internetowym przyjacielem. Jest to dla rodziców trudny temat i nie wściekajcie się na nich za bardzo, gdy na początku nie będą chcieli wyrazić zgody. Postawcie się na ich miejscu. Nasłuchali się o wielu tragediach w telewizji i teraz widzą najczarniejsze scenariusze. Dajcie im czas i bądźcie cierpliwi. Powodzenia!
JUMPER: SHEIN | T-SHIRT: H&M | TROUSERS: H&M | BOOTS: DOCKERS | SUNGLASSES: ORIFLAME

Dajcie znać w komentarzu jak Wyście namówili swoich rodziców na spotkanie z osobą poznaną w internecie!

Na rozluźnienie atmosfery, moje zdjęcie gdy próbowałam zrobić zdjęcie z gołębiami, które nie chciały współpracować. :( Pozdrawiam z Nowego Targu! 

28 komentarzy:

  1. Ja nie mam internetowej przyjaciółki, ale chciałabym. Trudno mi jest kogoś takiego znaleźć w realnym życiu przez moją nieśmiałość. Przez internet jednak też prawie nikogo nie poznałam, a szkoda.

    _________
    my-life-my-troubles.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Myśle, że to bardzo dobre rady warto upewnić się kto siedzi po drugiej stronie i wcale nie dziwie się rodzicom
    Mój blog klik
    Jeśli Ci się spodoba zaobserwuj będzi mi bardzo miło :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pokazałam zdjęcia mamie mojej internetowej przyjaciółki, pokazałam jej nasze rozmowy i jakoś sama się do niej przekonała. Niestety widziałyśmy się tylko raz ale mam nadzieje, ze w wakacje nadrobimy te spotkania. ;)
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie http://helloxnotxtoxbreakk.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Też spotkałam się z internetową przyjaciółką :D
    Zapraszam na mój blog ♥

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja nigdy nie miałam przyjemności zaprzyjaźnić się z nikim w internecie, ale ja uważam, że taka przyjaźń to było by jak dla mnie za dużo. Dystans, który dzieliłby mnie z taką osobą doprowadzałby mnie do szału ;)

    http://sisters-blonde.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Pierwsze spotkanie z taką osobą jest trudne nie tylko dla nas, ale i dla rodziców, bo zawsze się o nas martwią. Dobrym sposobem jest właśnie aby oni najpierw się ze sobą skontaktowali lub pojechali z nami :)
    Śliczne zdjęcia i bardzo fajny, pomocny post.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja mie mam if, bo te "na żywo" mi wystarczą, ale jeśli ktoś ma problem z tym, że rodzice sie nie zgadzają to rzeczywiście bardzo przydatny post :)

    http://agataweranika.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja zrobiłabym dokładnie to samo, albo sama by sprawdziła, czy ta osoba jest prawdziwa. :)

    http://justdaaria.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Nigdy nie miałam internetowej przyjaciółki ale myślę, że Twoje sposoby są dobre :) Spodobał mi się Twój blog i widzę, że też jesteś Pomorzanką :) Będę zaglądać częściej - obserwuję. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. świetne rady, warto się przekonać przed spotkaniem czy tqa osoba jest tą za kogo się podaje :)

    http://londonkidx.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Nigdy niestety nie zaznałam takiej znajomości.

    miss-and-jess.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Super rady, na pewno niektórym się przydadzą :)
    VIA-MARTYNA.BLOGSPOT.COM

    OdpowiedzUsuń
  13. Osobiście miałam kiedyś taką sytuacje z internetowym przyjacielem. Spotkaliśmy się i do dzisiaj dwa tygodnie rozłąki jest dla nas katorgą, okazało się,że świetnie trafiliśmy,genialnie się dogadujemy. Nasze pierwsze spotkanie odbyło się w galerii, byliśmy już pełnoletni więc rodzice to byłby głupi pomysł :P

    ~ Blue Butterfly

    OdpowiedzUsuń
  14. Moja koleżanka przez długi czas planowała spotkać się ze swoją internetową przyjaciółką, niestety najwięcej wątpliwości, co do spotkania, miała jej mama. Przekonała się dopiero, kiedy porozmawiała z drugą mamą, hah :) Ja niestety nie posiadam internetowej przyjaciółki.

    MÓJ BLOG

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie mam internetowej przyjaciółki, ale z chęcią przeczytałam ten post! Dużo cennych rad, teraz tylko czekam na następny post 'Jak przekonać rodziców do ciekawego wyjazdu' Często jest tak, że nie chcą mnie gdzieś puścić, więc chętnie przeczytałabym taki wpis. Tym bardziej, że trochę się na tym znasz :D
    pauuls.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja juz na pewno w te wakacje sie spotkam z moja :3

    http://karolinaslomka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie mam żadnej internetowej przyjaciółki, wiec nigdy nie musiałam przeprowadzać takiej rozmowy z rodzicami, ale mysle ze dla osób ktore takie osoby jak internetowa przyjaciółka maja to te rady sa idealne :3 moj blog

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja nie mam internetowej przyjaciółki, mimo to mam wielu znajomych z grup i kiedy coś opowiadam rodzicom to też często pojawia się wspomniany przez Ciebie zwrot :>
    Fajne zdjęcia! :D

    Zapraszam na NOWEGO POSTA : BIBLIOTECZKA FILMOWA!, w którym trochę propozycji filmowych oraz moje opinie o danym filmie! :>
    >> http://tacokochazmiany.blogspot.com/2016/03/biblioteczka-filmowa-5.html <<

    OdpowiedzUsuń
  19. Przepiękne zdjęcia. ja pamiętam jak kiedyś miałam znajomość internetową i nawet we dwie się spotkałyśmy, więcej nas łączyło niż z koleżankami klasowymi.

    Pozdrawiam i zapraszam
    http://designyourhappylife.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. Tak, a ja będąc mocno pełnoletnia, miałam skończone 25 lat, a i tak usłyszłam od mamy, że wrażeń szukam po Polsce, jakbym nie mogła nikogo bliżej znajomego sobie znaleźć. Próbowała ograniczyć moją wolność, choć byłam dorosła, co w takim wypadku radzisz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wytłumaczyć mamie, że masz prawo decydować o sobie, bo nie masz już 12 lat. :)

      Usuń
    2. Ten wyjazd był 2 czy 3 lata temu, od tej pory nie wyjechałam jak na razie nigdzie dalej. Ale pewnie gdybym cokolwiek planowała to i tak, choć nie mieszkam z mamą musiałabym się "tłumaczyć".

      Usuń
  21. Dobre rady dla młodych osób sama byłam w podobnej sytuacji. Tylko w moim przypadku bardziej chodziło o meetingi taneczne. Moja mama pomimo wielu wątpliwości puszczała mnie z kilkoma znajomymi (zdarzało się,że podróżowałam sama) na drugi koniec Polski.
    Myślę, że duży wpływ miały nasze rozmowy, tłumaczyłam jak dla mnie to bardzo istotna i wartościowa sprawa. Wspominam te chwile naprawdę wspaniale nie do opisania. Bardzo dużo mi dały te wyjazdy. Co zabawne pomimo upływu tylu lat dziś jadę na kolejne spotkanie z tymi ludźmi. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie miałam nigdy styczności z taka przyjaźnią nie wiem jak się do tego zabrać... Ale sądzac po wpisach, filmach... To jest coś naprawde pięknego. Szkoda, że mnie coś takiego nie spotkało 😢
    Mój snapchat: pierdasek13

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hej nw czy to przeczytasz ale mam pyt ile masz lat?

      Usuń
  23. Ja z moją pierwszą internetowa przyjaciółka spotkalam się w wakacje. Mam do niej 215km. Moja mama dała się przekonać od razu, jednak i tak chciała przeprowadzić rozmowę z mamą ip (nie dziwi się, bo miałam zostać u niej az na tydzień w domu). Z obecną ip znam się prawie rok j planujemy spotkanie w wakacje 2017. Jeszcze pół roku, ale damy rade 💖💖 z nią niestety dzieli mnie ponad 500 km ale wiadomka kilometry to tylko liczy 😇

    OdpowiedzUsuń

Obraźliwe komentarze nie zostaną tolerowane.
Dziękuję Wam za każdy miły komentarz! ♥